Demirski bez Strzępki. Wywrotowe przepisanie serialu o przygodach czterech pancernych i jednego psa to głos przeciwko polityce historycznej wszystkich czasów. Tekst, na którym opierał się jeden z najważniejszych spektakli radykalnego duetu – „Niech żyje wojna!”, doczekał się nowego wystawienia. Białostoccy studenci przenieśli polityczną groteskę w świat militarnej rewii. A Konrad Dworakowski – jeden z najciekawszych dziś reżyserów teatru lalkowego – wszystko to ubrał w ramę castingu. Młodzi artyści rywalizują o to, kto najatrakcyjniej pokaże narodowe traumy i zwycięstwa. W końcu widz na to czeka.