147 dni to monodram, rodzaj teatralnych zwierzeń mordercy-pedofila, który przed publicznością opowiada o swoich spotkaniach z dziećmi. Nie opowiada jednak o zbrodniach i czynach lubieżnych, te pomija dyskretnie, ale o swojej fascynacji dziećmi.
Tomasz Miłkowski, Trybuna, 15.03.2005
Reżyser Krzysztof Rekowski świetnie wydobył grę między fikcją a rzeczywistością, na której jest oparta sztuka. Z jednej strony jesteśmy przekonani, że to mistyfikacja, że człowiek, który siedzi przed nami i opowiada o swych zbrodniach, to aktor. Ale spektakl jest tak przekonująco zagrany, że dajemy się wciągnąć w patologiczny świat bohatera i zaczynamy patrzeć na rzeczywistość z jego chorej perspektywy.
Roman Pawłowski, Gazeta Wyborcza, 21.02.2005