autorzy plakatu: Homework / Joanna Górska, Jerzy Skakun
Chłopi
wg Władysława Stanisława Reymonta
reżyseria
Krzysztof Garbaczewski
premiera
13 maja 2017
czas trwania
190 min (1 przerwa)
scena
scena duża
W REPERTUARZE
SPEKTAKL TEN BĘDZIE GRANY W PÓŹNIEJSZYM TERMINIE. WIĘCEJ INFORMACJI: kasa@powszechny.com lub tel.: 22 818 25 16.

GALERIA ZDJĘĆ

VIDEO

  • fot. Magda Hueckel fot. Magda Hueckel fot. Magda Hueckel fot. Magda Hueckel fot. Magda Hueckel fot. Magda Hueckel fot. Magda Hueckel fot. Magda Hueckel fot. Magda Hueckel fot. Magda Hueckel
  • fot. Magda Hueckel fot. Magda Hueckel fot. Magda Hueckel fot. Magda Hueckel fot. Magda Hueckel
OBSADA
KAROLINA ADAMCZYK
Organiścina
MICHAŁ CZACHOR
Mateusz
ANNA ILCZUK
Jagustynka
EWA SKIBIŃSKA
Dominikowa
PAWEŁ SMAGAŁA
PAWEŁ SMAGAŁA
gościnnie
Roch
OSKAR STOCZYŃSKI
OSKAR STOCZYŃSKI
zastępstwo za B. Wysocką
Żyd
JULIAN ŚWIEŻEWSKI
JULIAN ŚWIEŻEWSKI
zastępstwo za P. Smagałę
Roch

TWÓRCY

adaptacja, reżyseria – Krzysztof Garbaczewski

scenografia – Krzysztof Garbaczewski, Jan Strumiłło

kostiumy – Sławomir Blaszewski
wideo – Robert  Mleczko
muzyka – Jan Duszyński
reżyseria światła – Bartosz Nalazek
opracowanie tekstów – Karolina Kapralska
asystent reżysera – Radosław Mirski
inspicjentka – Barbara Sadowska

OPIS

Z monumentalnej powieści Władysława Reymonta Krzysztof Garbaczewski wyławia treści ekologiczne i emancypacyjne; śledzi związki człowieka ze światem przyrody, definiuje na swój własny sposób potrzebę i sens pracy. W wielopoziomowej inscenizacji konfrontuje idee pisarza z tymi współczesnymi, tworząc świat istot będących po części ludźmi, zwierzętami i robotami, które poszukują celu własnej egzystencji. Świat Chłopów Garbaczewskiego to także arena działania performerskiego, na której rozgrywają się dramaty społeczności funkcjonującej często w oparciu o przemoc wobec kobiet i relacje wykluczenia.


Uhonorowana w 1924 roku Nagrodą Nobla powieść przedstawia życie fikcyjnej wsi Lipce z końca XIX wieku. Czytana zwykle jako etnograficzny zapis przeszłości, dzisiaj na powrót odsłania swoją mitotwórczą potęgę i kreacyjną moc języka. Korzenie polskiej mentalności, jak opisuje to historyk Andrzej Leder, wywodzą się z folwarcznej relacji „tego, kto po bat sięga i tego, czyj grzbiet pod bat się pochyla”, a nawet sięgają jeszcze dalej – w głąb ludzkiego ducha, którego sens odnaleźć można w podporządkowaniu się odwiecznemu cyklowi natury.

 

Spektakl dla widzów od 16. roku życia. 


 

Spektakl wziął udział w III edycji Konkursu na Inscenizację Dawnych Dzieł Literatury Polskiej „Klasyka Żywa”.

 

 

                

 

 

RECENZJE
  • Teatralni  „Chłopi” bronią się nie tylko wyobraźnią reżysera, ale też aktorstwem - energicznym, zamaszystym i ironicznym zarazem. (…). Wszystko jest tu przerysowane, dowcipne i celne zarazem. Garbaczewski urasta do rangi mistrza teatralnej groteski (Witold Mrozek, „Gazeta Wyborcza”)
  • „Chłopi” Garbaczewskiego to zdecydowanie jedno z najlepszych przedstawień tego sezonu: wielotematyczne, pełne dobrze wysmakowanego humoru i podnoszące istotne sprawy w nienachalny sposób. Garbaczewski nie poucza, nie moralizuje, nie grozi palcem, nie pastwi się nad beznadziejną kondycją współczesnego człowieka. (...). W mądry sposób dystansuje się do przekazywanych treści, upychając je w nawias absurdu, kpiarstwa i ironii. Dzięki zastosowaniu tych środków wyrywa opowieść z jej programowej dosłowności i daje jej nowe życie. (...) udaje mu się uniknąć artystycznego bełkotu. Cóż więcej mogę powiedzieć? Garbaczewski w formie! Po znakomitym „Robercie Roburze” na coś takiego czekałam! (Aleksandra Majewska, Teatr dla Was)
  • (...) artysta [Krzysztof Garbaczewski] zrobił bowiem z „Chłopów” dzieło tak odlotowe, że oglądając spektakl nie można uwierzyć w to, co się wyprawia na scenie. Coś takiego mogło powstać tylko w głowie szaleńca. (…) można też po prostu rozkoszować się stworzonym przez Garbaczewskiego i jego znakomitych współpracowników (...) scenicznym kosmosem, bo niemal każda scena w tym spektaklu jest takim odpałem, że albo oczy z orbit wychodzą, albo spada się ze śmiechu z fotela, bowiem Krzysztof Garbaczewski zrobił w Powszechnym najdowcipniejszy spektakl w swojej karierze. I nie byłoby, ma się rozumieć, tych wszystkich cudowności, gdyby nie aktorzy. „Chłopi” są popisem, w najlepszym znaczeniu tego słowa, możliwości zespołu aktorskiego Teatru Powszechnego. (…). Pewne jest natomiast to, że Teatr Powszechny ma kolejnego hiciora (Mike Urbaniak, blog Pan od Kultury)
  • To, co się dzieje na scenie, jest i oburzające, i zachwycające, i piękne, i teatralne i nieteatralne jednocześnie, mądre i szalone, ale przede wszystkim – rewelacyjnie zagrane. Pawłowi Łysakowi każda scena w kraju może takiego zespołu pozazdrościć (Rafał Turowski, www.rafalturow.ski)
  • Reżyser ukazuje tę wiejską społeczność z przymrużeniem oka i ogromnym humorem. Wiejska gwara i lokalny folklor stają się źródłem śmiechu i dowcipu. Bawią się także sami bohaterowie – doskonały Ksiądz w wykonaniu Grzegorza Falkowskiego, bogobojny Mateusz Michała Czachora, czy prosta i bezmyślna Hanka Juli Wyszyńskiej – to aktorskie perły, ukazujące wachlarz wiejskich osobowości. „Chłopi” to także refleksja na temat utraconej i zamierającej kultury chłopskiej. (...). Refleksja twórców jest bardzo dosadna: „Jesteśmy bezdomni”, bo utraciliśmy naturalną więź z otaczającym nas światem. „Myślenie ekologiczne w dziedzinie kultury” to wiodący motyw w przedstawieniu (Agnieszka Górnicka, Teatr dla Was)
  • „Chłopi” to żywioł. „Chłopi” to turbomaszyna, teatralna rakieta, która raz wprawiona w ruch nie może wyhamować (...). Realizuje się to w fascynujący sposób na poziomie wizualnym i dźwiękowym. Ogromna w tym zasługa zespołu aktorskiego Teatru Powszechnego, który wypracował wspólną gramatykę teatralnej wypowiedzi, świetnie się rozumie i nieźle bawi na scenie. To procentuje (Anka Herbut, dwutygodnik.com)
  • Dawno nie widziałam na scenie kostiumów (autorstwa Sławomira Blaszewskiego), które odgrywałyby chwilami równorzędną rolę z bohaterami spektaklu. A ci grali świetnie, w dobrym rytmie, z humorem. Reżyser potrafił z pasją aktorów porwać do swojego świata. (…). To znakomita zespołowa robota, więc nikogo nie wyróżniam. (…). „Chłopi” w Powszechnym są jak kosmici z innego świata, którzy zjawili się nagle na scenie, aby przenieść nas w inny wymiar rzeczywistości (Magdalena Kuydowicz, „Zwierciadło”)
  • Krzysztof Garbaczewski dokonując inscenizacji „Chłopów” Władysława Reymonta, o dziwo, nie odrzuca pierwowzoru, momentami wręcz wiernie się go trzymając. Wydobywa przy tym wiele nowych sensów i umieszcza wielką, młodopolską prozę w kontekście współczesnego dyskursu społeczno-feministyczno-ekologicznego. (…). W „Chłopach” to właśnie zespołowość pracy aktorów Teatru Powszechnego wybrzmiewa najgłośniej. Energiczne, ironiczne, parodystyczne aktorstwo broni szalonej wizji reżysera. Od pierwszej sceny (…) tworzą właściwie jeden, splątany organizm (Magda Mielke, Teatr dla Was)
  • Jednym z dwóch klejnotów w tej teatralnej koronie jest brawurowe połączenie pozornie sprzecznych ze sobą cech: zachowania wierności w stosunku do młodopolskiej powieści oraz bardzo mocnego odświeżenia motywów. Drugim są aktorzy Teatru Powszechnego, dający, wyjątkowej klasy, zbiorowy popis talentów oraz umiejętności współdziałania na scenie. „Chłopi” to mocny głos w sprawie żywotności klasyki (…). Garbaczewski poddał „Chłopów” takim zabiegom, które powodują, że historia Jagny (fenomenalna Magdalena Koleśnik) i jej osobliwe poszukiwanie szczęścia, ale również wolności, stają się szalenie aktualne i wreszcie dotkliwe. Reżyser wyłuskał z obszernej powieści tematy, które mają potencjał, by w dzisiejszych czasach mieć siłę rażenia, nie manipulując przy tym zbytnio oryginalnymi sensami zawartymi w Reymontowskim dziele (Katarzyna Mikołajewska, „Teatralia”)
  • „Chłopi” to niesamowity spektakl! Za sprawą aktorstwa na naprawdę wysokim poziomie, za sprawą poetyckości i mistyczności, na którą składa się warstwa wizualna, muzyczna i językowa. I wreszcie dzięki ogromnej, niekonwencjonalnej wyobraźni i odwadze reżysera! Fantastyczny, przejmujący i jednocześnie naprawdę zabawny to spektakl. Idźcie na niego tłumnie. Warto! (Monika Krawczak, blog BYŁAM WIDZIAŁAM)
NAGRODY


1. Festiwal Nowego Teatru, 56. Rzeszowskie Spotkania Teatralne:

➤ „Nagroda dla młodego twórcy” dla Magdaleny Koleśnik za rolę Jagny.


2. Nagrody podczas 43. Opolskich Konfrontacji Teatralnych „Klasyka Żywa”:
➤ wyróżnienie za rolę Jagny dla Magdaleny Koleśnik
➤ nagroda za muzykę dla Jana Duszyńskiego

Jury dziennikarskie przyznało:
➤ wyróżnienie dla spektaklu
➤ główną nagrodę aktorską ex equo Magdalenie Koleśnik, Julii Wyszyńskiej oraz Mateuszowi Łasowskiemu
➤ nagrodę za scenografię Krzysztofowi Garbaczewskiemu oraz Janowi Strumiłło.

Jury młodych przyznało:
➤ wyróżnienie dla spektaklu:

„Doceniając fakt, że przedstawienie jest efektem spójnej, indywidualnej reżyserskiej wizji. Nie do przecenienia jest także wysoki poziom artystycznego wykonania i aktorskiego rzemiosła. Jury zwraca uwagę na realizacyjną brawurę, przy jednoczesnym zachowaniu ducha litery tekstu Reymonta, co składa się na udaną próbę reaktualizacji sensu powieści” (cyt. z uzasadnienia nagrody).

 

PARTNERZY
Teatr Powszechny
im. Zygmunta Hübnera
ul. Jana Zamoyskiego 20
03-801 Warszawa
Bilety 22 818 25 16
22 818 48 19