W lutym 2020 r. rozpoczęła się praca nad spektaklem. Miał on opowiadać o pięciu masowych, gwałtownych procesach wymierania wielu gatunków. I o szóstej katastrofie – współczesnej zagładzie gatunków spowodowanej działalnością człowieka.
Wymieranie jest najlepszą okazją do tego, aby stwierdzić, co mamy i czego wolelibyśmy nie tracić. Nie jest ostateczne, choć tak się wydaje wymierającym. Dzieje się ciągle, ale czasami jest bardziej zauważalne.
Z jakiegoś punktu widzenia jest po prostu zmianą. Spektakl Strefy WolnoSłowej jest próbą zapisu tej zmiany. Miało być o wymieraniu, a jest o próbach przetrwania. O unoszących się w powietrzu foliowych rękawiczkach, wyrzucanych prosto na ziemię po wyjściu ze sklepu spożywczego. I o obserwacji – statystyk, ptaków, sąsiadów i zwalonego drzewa, na którym przez ostatnie tygodnie wyrosły grzyby. O siedemnastu metrach kwadratowych zadłużonej kawalerki, o starej meblościance i locie do domu. O bezrobociu w nieswoim kraju, o pracy w piżamie i snach o delfinach. O intymności przed kamerą, o pękniętej rurze, malowaniu ust przed lustrem i widoku z okna. Bądź z balkonu, jeśli ktoś ma szczęście.
Spektakl Strefy WolnoSłowej to sześcioczęściowa opowieść o przetrwaniu, stworzona w czasie pandemii przez uczestniczki i uczestników wielokulturowych i międzypokoleniowych warsztatów „Azyl Warszawa 2020”.
***
Działania realizowane w ramach międzynarodowego programu „Atlas of Transitions. New geographies for a cross-cultural Europe”.
Projekt współfinansowany ze środków programu „Kreatywna Europa” Unii Europejskiej.