fot. Renata Pajchel; z archiwum Teatru Powszechnego w Warszawie
Galeria
recenzje
Widowisko muzyczne dla dzieci starszych (od 6 do 12 lat), autorstwa i w reżyserii Macieja Wojtyszki. Wszystkich, którzy znają jego wcześniejsze „Bambuko”, nie trzeba przekonywać, że Wojtyszko proponuje dzieciom zabawę inteligentną, pomysłową, a przy okazji – pouczającą.
„Kurier Polski”
Tym razem jednak Wojtyszko napisał tekst, by tak rzec, autotematyczny. Mówiąc najkrócej – o trudnej sztuce pisania bajek. Rzecz zaczyna się całkiem niewinnie. Mamy dwie czarownice, przybysza wędrowniczka (w tej roli Jerzy Gudejko), królewnę i szewczyka oraz zwrot magiczny „było sobie niegdyś zwykłe miasto”. W miarę rozwoju akcji okazuje się jednak, że te klasyczne postaci i motywy, jakby wprost wyprowadzone z „Morfologii bajki” Proppa, tracą swoje motywacje, osuwają się w bezruch i nieład. Król nie rządzi, potwór nie jest groźny (dobra rola Jarosława Grudy), wszystko jest nie tak. No, prawie Witkacowska nuda na scenie. I dopiero interwencja autora, głos zza kulis, przywraca ład temu pomieszaniu z poplątaniem.