Projekt zrodził się pod wpływem tzw. warszawskiej afery reprywatyzacyjnej, a także z namysłu nad kondycją polskiej polityki mieszkaniowej i tym, jak realnie wpływa ona na życie ludzi.
W pierwotnym założeniu działanie miało przyjąć formę spaceru po przestrzeniach jednej z praskich kamienic bezpośrednio dotkniętych nieuczciwą reprywatyzacją. W trakcie pracy, mimo zaproszenia ze strony lokatorek i lokatorów, kamienica została administracyjnie wykluczona z jakiegokolwiek działania sztuki. Głos artystów i lokatorów w przestrzeni podlegającej procesom reprywatyzacji został uznany za niebezpieczny. Okazało się, że przestrzeń publiczna (przestrzeń wspólna) została zagrabiona przez strefy prywatnych interesów i chaos prawny. W tej sytuacji artystki zdecydowały się na strategię odwrotną – zamiast wychodzić ze sztuką w przestrzeń publiczną, przekazują budynek teatru pod działania lokatorek reprywatyzowanych kamienic. Wraz z tym gestem oddają im również pełną autonomię i wolność wypowiedzi. To one decydują, o czym chcą opowiadać i jak zasiedlić daną im przestrzeń.
Instalacja zajmie przestrzenie, które nie są zazwyczaj wykorzystywane do działań artystycznych – foyer teatru. Wybór miejsca nawiązuje do stanu zawieszenia, przejściowości, niepewnego statusu, który jest częstym doświadczeniem nie tylko w kontekście odzyskiwanych i przejmowanych przez prywatnych właścicieli budynków i mieszkań, lecz również w kontekście dzisiejszej sytuacji mieszkaniowej w Polsce.
Niepokój mieszkaniowy nie dotyczy przecież tylko ofiar dzikiej reprywatyzacji, ale jest powszechnym doświadczeniem kolejnych pokoleń potransformacyjnej Polski. Czy słusznie uznajemy za normę wysokie ceny najmu i kredyty na 30 lat jako jedyne rozwiązania problemu mieszkalnictwa? Czy na pewno sprawy lokatorskie dotyczą tylko wąskiej grupy „roszczeniowców i darmozjadów”?
Spektakl realizowany w ramach III edycji Festiwalu Sztuki i Społeczności Miasto Szczęśliwe.