Podopieczni  - czytanie

11 maja, godz. 19.00, Mózg Powszechny

Elfriede Jelinek
tłumaczenie - Karolina Bikont

opieka reżyserska - Łukasz Chotkowski

kompozycja na chór uchodźców: Stefan Węgłowski

czytają: Eliza Borowska, Barbara Szeliga, Mateusz Łasowski, Goo Ba

Teatr Powszechny razem z Agencją Adit i Austriackim Forum Kultury zapraszają na kolejne czytanie performatywne.
Sztuka Podopieczni, która została opublikowana w 2013 roku na stronie autorki, ukazuje bezwzględny portret nielegalnych emigrantów, uchodźców przybywających do Europy.Czytanie zostanie wzbogacone o wywiady z uchodźcami z Lampedusy, nagrane przez Wojciecha Pusia, w protestanckim kościele w Hamburgu nazwanym  „Ambasadą Nadziei”.

Po spotkaniu zapraszamy na rozmowę dotyczącą twórczości Elfriede Jelinek i dramatu Podopieczni. W rozmowie udział wezmą: Karolina Bikont, tłumaczka sztuki, Łukasz Chotkowski, reżyser czytania, oraz dr Agnieszka Jezierska, adiunkt w Instytucie Germanistyki Uniwersytetu Warszawskiego, badaczka twórczości Elfriede Jelinek.

Jelinek splata wiedeńskie wydarzenia, katastrofy na granicach UE, oraz ich przyczyny i skutki z motywami Błagalnic Ajschylosa. Ostro krytykuje politykę azylową zamożnych europejskich krajów.

Łukasz Chotkowski: Sztuka Podopieczni została odczytana we wrześniu 2013 przez aktorów Thalia Theater w kościele St. Pauli, w momencie, gdy policja Hamburga przeprowadzała codzienne łapanki uchodźców na ulicach tego jednego z najbogatszych niemieckich miast. Kościół St. Pauli, dzięki zaangażowaniu politycznemu tamtejszego pastora, to miejsce-azyl, gdzie uchodźcy mogą przebywać legalnie. Frustracja uchodźców sięga tam zenitu, wraz z Mają Kleczewską przeprowadziliśmy z nimi serię wywiadów, których część wykorzystaliśmy w Burzy, zrealizowanej w hamburskim Deutsches Schauspielhaus. Uchodźcy żądają natychmiastowej pomocy, stają się coraz bardziej nieufni. „Podróż z Afryki do Europy zajęła mi dwa miesiące. Na pustyni straciliśmy bardzo wielu ludzi. Umarli, bo skończyła im się woda. Kiedy na pustyni skończy ci się woda, nikt się z tobą nie podzieli, bo sam wtedy umrze. Potem, kiedy płynąłem łodzią w kierunku Lampedusy, kolejne dziesięć osób umarło, potopili się. (...) Rząd Włoch daje nam 50 euro na start, kartę tymczasowego pobytu i mamy sobie radzić sami”.

cena biletu: 5 zł

sprzedaż on-line 
www.powszechny.com/podopieczni